Karta weterana

Nazwisko: SZELECH
Imię #1: Czesław
Imię #2:
Imię #3:
Pseudonim:
Imię ojca: Jan
Imię matki: Anna
Nazwisko rodowe matki: Stasiuk
Data urodzenia: 31 październik 1911
Miejsce urodzenia: Hołubla, gm. Krześlin, pow. Siedlce
Rodzeństwo: Marianna, Józefa, Zofia, Helena, Franciszka
Stan cywilny: żonaty
Małżonek: Janina Szelech (z d. Nasiłowska) (1915-2011)
Dzieci: Zygmunt, Wacław, Zofia
Ostatni adres: Hołubla, gm. Paprotnia, woj. siedleckie [1985]
Narodowość: polska
Wykształcenie: podstawowe
Zawód: rolnik
Wyznanie: rzymskokatolickie
Tytuł naukowy: brak
Stanowisko: właściciel gospodarstwa

Stosunek do służby wojskowej: żołnierz, rezerwa
Numer ewidencyjny:
Powiatowa Komenda Uzupełnień (PKU):
Rejonowa Komenda Uzupełnień (RKU):
Związek operacyjny: Armia Pomorze
Rodzaj broni lub służby: Łączność
Stopień:

kpr.
Przydział na 1 września 1939: 9 DP
Jednostka: 9 pal
Funkcja na 1 września 1939: 9 pal
Przydział po 1 września 1939:
Funkcja po 1 września 1939:
Przebieg służby wojskowej: # 3 III 1932 - w ramach zasadniczej służby wojskowej w stopniu kanoniera wcielony do plutonu łączności 30 pułku artylerii lekkiej we Włodawie (specjalność: telefonista);
# 15 V - 20 VIII 1932 - w szkole podoficerskiej (awansowany na stopień bombardiera);
# 25 IX 1932 - 3 III 1933 - na kursie łączności w Brześciu nad Bugiem (awansowany na stopień kaprala);
# 4 III 1933 - przeniesiony na stanowisko instruktora w 9 pułku artylerii lekkiej w Siedlcach;
# 17 IX 1933 - przeniesiony do rezerwy;
# 15 X - 30 XI 1936 - na ćwiczeniach żołnierzy rezerwy w 9 pal;
# 23 III 1939 - zmobilizowany do plutonu łączności 9 pal;
Odznaczenia:
Wrzesień 1939 - szlak bojowy: wraz z 9 pal; 13 IX - wzięty do niewoli niemieckiej;
Data śmierci: 15 kwiecień 1985
Miejsce śmierci: Warszawa
Obecne miejsce spoczynku: Hołubla, cmentarz parafialny, grób rodzinny
Lokalizacja grobu:
Upamiętniony:
Forma upamiętnienia:
Życiorys:
Wspomnienia / relacje:
Historia pochówku:
Źródła: Archiwum rodzinne (książeczka wojskowa, zapiski weterana) / rodzinna tradycja (wspomnienia weterana, jego żony i dzieci) (zebr. Mirosław Wołosiak).

Uwagi: Po wzięciu do niewoli niemieckiej trafił prawdopodobnie do Stalagu II B Hammerstein. 18 września 1944 r. zgłosił się do rejestracji w komisji rejestracyjnej Rejonowej Komendzie Uzupełnień w Siedlcach. 29 listopada 1949 r. został przeniesiony do rezerwy.
Ostatnie zmiany: 2018-07-30 23:51:21 przez redakcja | Jeżeli chcesz uzupełnić lub zmienić dane wciśnij -

Zdjęcia, dokumenty, pamiątki

Czesław Szelech - lata 30-teCzesław Szelech -prawdopodobnie zdjęcie obozowe lub tuż poobozowe (awers)Czesław Szelech - zdjęcie obozowe lub tuż poobozowe (rewers) Widoczny stempelCzesław Szelech - książeczka wojskowa (wyd.1949r.)Czesław Szelech - książeczka wojskowa (wyd.1949r.)Czesław Szelech - książeczka wojskowa (wyd.1949r.)Czesław Szelech - książeczka wojskowa (wyd.1949r.)Czesław Szelech - książeczka wojskowa (wyd.1949r.)Czesław Szelech - grób rodzinny na cmentarzu miejscowym w Hołubli

Komentarze

Chciałbym podziękować serdecznie całej Redakcji portalu za zaakceptowanie biogramu mojego dziadka w imieniu mojej Mamy (córki Cz. Szelecha) oraz własnym. Robicie fantastyczną, wielką rzecz i za to również Wam dziękujemy... Kiedy pokazałem Mamie "ścianę pamięci", była pod wrażeniem, ale kiedy zobaczyła swojego tatę na liście, to prawie się popłakała ze wzruszenia i wypowiedziała zdanie "Przynajmniej jeden wnuk pochylił czoła nad dziadkiem...". Dla mnie te słowa znaczą wiele, są bezcenne, ale przekazuje te słowa całej Redakcji, bo tak naprawdę należą się Wam. Dzięki takim ludziom jak Wy, pamięć o zwykłych-niezwykłych ludziach, bohaterach tamtych lat nie zaginie. Dla mnie każdy, kto żył w tym czasie, znosił trudy wojny, okupacji, zasługuje na miano Bohatera. Nie jest łatwo wyobrazić sobie jak to jest..., ale ja co nieco nasłuchałem się od babci (żony Czesława)... Część zapisków, wspomnień dziadka oraz rodziny jest spisana, zachowała się książeczka wojskowa... Postaram się w miarę sukcesywnie uzupełniać wiadomości o dziadku. Mam nadzieję, że mi w tym pomożecie, bo jest trochę niedomówień, nieścisłości w relacjach... Zależy mi bardzo i myślę, że nie tylko mnie ale moim bliskim także, a zwłaszcza mojej Mamie na przybliżeniu szczegółów losów mojego dziadka od mobilizacji, do powrotu z niewoli do domu. Jeszcze raz składam serdeczne podziękowania, za to co robicie i życzę samych sukcesów oraz wytrwałości. Gorąco pozdrawiam PS Myślę, że gdyby dziadek nie dostał się do niewoli już na początku kampanii, z której uciekł, dotarłby prawdopodobnie do Bzury z resztą wojska, ale wtedy być może nie byłoby możliwe, bym do Was teraz pisał...

dodany przez: mirw76, 2012-10-30

Dziękujemy za słowa uznania dla naszej inicjatywy. Chętnie pomożemy w rozwijaniu biogramu Pańskiego dziadka.

dodany przez: redakcja, 2012-10-30